KIM JESTEŚMY?
Zacznijmy od tego, kim nie jesteśmy.
Nie jesteśmy biurem nieruchomości.
Nie reprezentujemy właścicieli nieruchomości ani pośredników. Nie mamy własnych ani cudzych działek na sprzedaż. Nie próbujemy nikogo namówić do zakupu działki, domu czy nawet garażu. Przeciwnie. Zalecamy daleko posuniętą ostrożność i chłodny namysł przed podjęciem każdej decyzji dotyczącej nabycia nieruchomości. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka nieruchomość wydaje się spełniać wszystkie oczekiwania.
Oferujemy wyłącznie doradztwo i wsparcie merytoryczne dla osób lub firm poszukujących działek do zakupu.
Co właściwie mamy wspólnego z działkami?
Na to pytanie najpełniej możemy odpowiedzieć w formie krótkiej autobiograficznej opowiastki.
Jesteśmy nieszczególnie młodym, ale i nieszczególnie starym małżeństwem. Mieszkamy w Krakowie, bo to pod wieloma względami fajne miasto, z którego jednak bardzo chętnie wyjeżdżamy. Głównie na tereny niezurbanizowane, a najgłówniej górskie. Mniej więcej pod koniec 2019 r. zaczęliśmy rozważać ewentualność zakupu skrawka ziemi w miłym, przyrodą pachnącym miejscu. Po pierwsze dlatego, że kochamy przyrodę, po drugie dlatego, że nie kochamy inflacji. Nigdy wcześniej nie podejmowaliśmy takich wyzwań, więc startowaliśmy z ciężkim bagażem niewiedzy i wątpliwości.
Początkowo poszukiwania prowadziliśmy w tempie rekreacyjnym. Gdy sytuacja covidowa zaczęła się zaostrzać, perspektywy gospodarcze mętnieć, a ceny nieruchomości szybować, stwierdziliśmy, że warto by przyspieszyć z przedsięwzięciem. Kilka razy w tygodniu, a niekiedy kilka razy dziennie skanowaliśmy serwisy ogłoszeniowe w poszukiwaniu atrakcyjnych ofert. Gdy któraś wpadła nam w oko, analizowaliśmy ją na szereg sposobów. Studiowaliśmy działki na zdjęciach i mapach. Kontaktowaliśmy się z pośrednikami, właścicielami, urzędami. Dwa, trzy weekendy w miesiącu spędzaliśmy w rozjazdach, weryfikując oferty w terenie. Przy okazji rozklejaliśmy ogłoszenia w okolicach, które przypadły nam do gustu. Zagadywaliśmy też lokalnych mieszkańców, którzy zwykle nie mieli działek do sprzedania, za to niemal zawsze służyli cenną informacją i poradą.
Jak zdobywaliśmy doświadczenie?
Nieustannie wzbogacaliśmy swoją wiedzę przez kontakty bezpośrednie, rozmowy telefoniczne z dobrze poinformowanymi osobami, szczegółową weryfikację ogłoszeń, analizowanie działek za pomocą Geoportalu, map ewidencyjnych i innych narzędzi internetowych, wyłuskiwanie cennych informacji z planów zagospodarowania przestrzennego, publikacji branżowych i treści poradnikowych. Gdy braliśmy na tapet konkretną ofertę, staraliśmy się wyjaśnić wszelkie istotne dla nas wątpliwość i niedopowiedzenia.
Trudno nam stwierdzić, ile ofert przejrzeliśmy. Przeanalizowaliśmy ich z pewnością kilkaset. Odwiedziliśmy kilkadziesiąt lokalizacji, które wydawały nam się rokujące na podstawie ogłoszeń, ale podczas bezpośredniego oglądu ujawniały rozmaite niedostatki. Wyjątków było kilka. Wśród działek, które nas urzekły, zdarzyły się zarówno okazy zawierające ukryte wady, zatajone przez pośrednika bądź właściciela, jak i oferty obciążone zbyt dużym ryzykiem finansowym.
Dwie okazały się strzałem w dziesiątkę.
Strzałem, który z pewnością by nie wypalił, gdyby nie wcześniejszy wysiłek związany z poszukiwaniem działkowych perełek i wzbogacaniem naszej wiedzy. Dzięki informacjom i doświadczeniu, jakie zdobyliśmy podczas półtorarocznego „polowania” na wymarzoną działkę, udało nam się zakończyć misję ze stuprocentową satysfakcją i dokonać dwóch fantastycznych zakupów.
Dlaczego się tym zajmujemy?
Droga do celu, mimo że wyboista, była arcyciekawa. Pełna wyzwań, przygód, zwrotów akcji, interesujących spotkań i pracy dochodzeniowo-śledczej (no bo gdy oferta jest zbyt atrakcyjna, coś „musi” być na rzeczy, prawda?). Spodobała nam się do tego stopnia, że postanowiliśmy ją kontynuować. Tym razem nie na użytek własny, ale pod kątem osób stawiających sobie cel podobny do naszego: znaleźć wymarzoną działkę.
Świetnie rozumiemy ich nastawienie, rozterki i wątpliwości. Wiemy, czego się obawiają i – zasadniczo – czego chcą.
Jeśli czujesz, że jesteś w miejscu, w którym my byliśmy pod koniec 2019 r., nie wahaj się ani sekundy. Pisz, dzwoń, umów się na spotkanie. Chętnie odpowiemy na Twoje pytania i postaramy się doradzić najlepiej, jak umiemy.
Możemy pomóc Ci w kwestiach dotyczących konkretnych, pojedynczych spraw lub w pełni zaangażować się w Twoje poszukiwania. Jeśli chcesz nawiązać z nami szerzej zakrojoną współpracę, potraktujemy Twój cel jak swój własny. W równym stopniu dlatego, że będziesz naszym klientem, co dlatego, że poszukiwanie wymarzonej działki sprawia nam ogromną frajdę.